Okres prosperity Fast zbiega się z rozkwitem ruchu fotoamatorskiego. W latach 70. aparat był już na wyposażeniu wielu domów. W kombinacie funkcjonowała dobrze wyposażona pracownia fotograficzna.
Większość, z około 300 zdjęć, które udało się zdigitalizować i za zgodą właścicieli upublicznić, to fotografie pamiątkowe pracowników i pracownic: z rejsu po Wiśle, z przyzakładowej szkoły, wizyty dygnitarzy, akademii, balu włókniarza, występów kapeli Diamenty czy wczasów w fastowskim ośrodku w Karwicy.
Stosunkowo niewielki zbiór stanowią zdjęcia z hali fabrycznych, dokumentujące prace prządek i tkaczek. Zazwyczaj są to serie wykonywane na zlecenie, do jakiegoś wydawnictwa czy gazety. Udało nam się nawiązać kontakt z Aleksandrem Sawickim, który był przez wiele lat reporterem zakładowej „Gazety Fastowskiej”. Zachowane negatywy, głównie z lat 70. są istną kopalnią informacji o kombinacie. Archiwum to wymaga osobnego opracowania.
Specjalną kategorią fastowskich zdjęć są fotografie sesyjne wykonywane do katalogów i ulotek. Ich zadaniem była promocja nowej oferty tkanin, produkowanych w zakładzie. Ujęcia przedstawiające odziane w płaszcze manekiny czy modelki ustawione według kanonów mody sprzed dekad ogląda się dziś z łezką w oku. Ale są one też świadectwem swoich czasów, trendów i społecznych aspiracji.
W pracy z Fastowiakami i Fastowiaczkami sprawdziła się metoda pracy z archiwalnymi fotografiami. Wspólne oglądanie ich i omawianie pozwalało przywołać zapomniane osoby i wydarzenia, umiejscowić je w czasie i dostrzec ważne detale, czyli przybliżyć obraz Fast.